Zbliża się lato i upały, a wraz z nimi często chęć pozbycia się długich włosów. Wiosna i lato to ewidentnie pory roku w których decydujemy się na zmianę fryzury. Włosy w tym okresie ścinają także dziewczynki – tradycją jest, że przez lata zapuszczają włosy do I Komunii Świętej, by móc upleść piękne i efektowne warkocze, ale po komunii decydują się na ich ścięcie. Może jeszcze nie wiecie, ale ścinając włosy możecie pomóc kobietom chorym na raka. Jak? Przyłączając się do programu „Daj włos”, której patronem jest Fundacja Rak’n’Roll.
Fundacja Rak’n’Roll zmienia schematy myślenia o chorobie nowotworowej i dzięki akcji „Daj włos” pomaga kobietom w trakcie chemioterapii wyglądać dobrze. Fundacja powstała w roku 2009 z inicjatywy Magdy Prokopowicz, która po swoich doświadczeniach z chorobą onkologiczną chciała pomóc innym chorym w podobnej sytuacji. Jak wiecie jednym z problemów w walce z nowotworami jest wypadnie włosów, które jest efektem ubocznym chemioterapii – fundacja wychodzi naprzeciw tym problemom.
Oddaj włosy na perukę!
Peruki z naturalnych włosów nie są w Polsce refundowane z NFZ, bowiem ich cena jest wyjątkowo wysoka, jednak w porównaniu z perukami syntetycznymi mają wiele zalet. Przede wszystkim mają dużo lepszą jakość i wygląd, który w niczym nie ustępuje własnym włosom, cechują się także wysoką wytrzymałością. Włosy w peruce naturalnej są „komfortowe” w noszeniu, no i włos naturalny nie błyszczy się i nie grzeje tak, jak włos syntetyczny. Zresztą, kto choć raz miał perukę na balu przebierańców wie o co chodzi. Dzięki programowi „Daj włos” kobietom chorym na raka peruki z naturalnego włosa przekazywane są bezpłatnie, a musicie wiedzieć, że na jedną perukę potrzeba włosów od 5 do 10 osób. Wy też możecie włączyć się do programu i oddać swoje włosy, z których powstanie peruka.
Każdy może obciąć włosy, ale…
jest kilka zasad, których należy przestrzegać, bowiem każde zaniedbanie może zmienić ten szlachetny gest w bezwartościowy. O czym zatem warto pamiętać:
„1. Włosy rozjaśniane nie nadają się na perukę.
Jeśli Twoje włosy były rozjaśniane – niestety, ich struktura nie pozwala na wykorzystanie ich na perukę. Możesz pomóc chorym, wspierając datkiem zakup peruk z włosów syntetycznych lub wspierając Fundację Rak’n’Roll w inny sposób (raknroll.pl)
2. Ścinane włosy muszą mieć 25 cm lub więcej, mierzone przed zapleceniem warkoczy.
Nie może być mniej. Nie jest tu istotne, że bardzo chcesz lub masz specjalną okazję. Długość włosów nie jest przedmiotem negocjacji. Jeśli będą miały mniej, nie będzie można z nich utkać peruki.
3. Muszą być umyte bez odżywki.
Po użyciu odżywki lub maski włosy stają się zbyt śliskie, by tkać z nich peruki. Zetnij włosy w ich naturalnej kondycji.
4. Pakowane do wysyłki – muszą być suche.
Wilgoć pozostawiona na włosach sprawi, że dłużej leżąc w kopercie – spleśnieją.
5. Muszą być splecione w warkocze.
Osoba pracująca nad peruką musi mieć 100% pewność gdzie jest nasada włosa, a gdzie końcówka. Tylko włosy w warkoczu dają taką czytelność. Muszą być solidnie związane gumką na obu końcach.”
[Tekst zaczerpnięty ze strony fundacji: https://www.raknroll.pl/dajwlos/]
Ale można to zrobić prościej!
Jak? Udać się do jednego z salonów fryzjerskich, które współpracują z fundacją. Salon fryzjerski określi nie tylko, czy nas włos się nadaje, ale zadba także o odpowiednie oświadczenia oraz wysyłkę. I tu Was może zaskoczę, bo myślę, że wielu z Was tego nie jest świadomych, ale w mojej miejscowości jest taki salon. Gdzie?
Salon Fryzjerski „Claudia”
ul. Klapacz 1
Stare Siołkowice
Facebook: https://www.facebook.com/ClaudiaSalonFryzjerski
Dla wszystkich czytelników spoza moich okolic polecam zerknąć na listę salonów w całej Polsce, które wspierają fundację: tutaj
Budowanie świadomości dzieci
Oczywiście, że jest to fajna opcja niesienia pomocy z uświadamianiem dzieci, że ludzie wokół nas borykają się z rożnymi chorobami i że można pomagać na różne sposoby. Oczywiście, że musicie się też liczyć z tym, iż w przypadku dziewczynek, mimo niesienia pomocy uroni się niejedna łezka nad utratą tak długo zapuszczanych włosów. Ale na pewno warto – każde dziecko otrzymuje w ramach podziękowania dyplom i oczywiście satysfakcję, że robi coś dobrego dla świata.
Wszelkie informacje znajdziecie na stronie Fundacji Rak’n’Roll: tutaj.