Grudzień… sama nie wiem, czy wywołuje we mnie większą ekscytację, czy przerażenie. Ci, którzy są tu ze mną dłużej, doskonale wiedzą, że w grudniu zawsze dzieje się coś dziwnego — jakieś niespodziewane wydarzenia, zaskakujące sytuacje… Ten miesiąc po prostu ma swoją własną, magiczną energię!

 

U mnie ten okres zawsze jest pełen niespodzianek… a to, że mnie to bawi, świadczy albo o moim poczuciu humoru albo o totalnej desperacji! Jest jeszcze opcja, że Wszechświat testuje moją cierpliwość – która i tak jest już na wyczerpaniu ze względu na moje, ukochane dzieci!

 

Tak to wyglądało w ostatnich latach…

 

W roku 2023 najpierw pojawiły się tajemnicze, malutkie intruzy 😶‍🌫️, a potem grypa rozłożyła mój komputer – wirus z prawdziwego zdarzenia💻🤒!  I dziwne wizyty u dentysty, hen daleko stąd – ten miesiąc wtedy zdecydowanie mnie przeorał…

Rok 2023 – Grudzień. Wyjątkowy, jak co roku

 

 

Rok 2021 — zagubione uszka 🙉 i Św. Józef bez głowy 😅 Dobrze, że tylko tyle… 🤦‍♀️

Rok 2021. Dziwny czas przedświąteczny

 

Rok 2020 – tu przekonałam się, że najlepsza szminka 💄może skończyć się w expresowym tempie i niekoniecznie będę miała pomalowane usta!

Rok 2020: Przedświąteczny stres? Mam dla Ciebie sprawdzony sposób.

 

 

Rok 2019. Beztroskie, sobotnie poranki  w grudniu… nie wiem czy to możliwe ❄️🤔??? Na pewno nie na tym etapie wychowania!

Rok 2019: Grudzień – magiczny czas odp…!

 

 

Nie wiem, co przyniesie obecny grudzień…

Mam nadzieję, że same dobre rzeczy…  to chyba takie moje małe marzenie i byłoby zbyt pięknie, gdyby się spełniło, więc wolę być nastawiona na totalną katastrofę i wychodzić z założenia, że coś się będzie działo, coś się zgubi albo w najgorszym wypadku wybuchnie… zazwyczaj najczęściej w domu odpalam się ja -MATKA! Pozdrawiam inne tykające, przedświąteczne bombeczki 😉

 

Najważniejsze, że potem jest co wspominać i z czego się śmiać 💛✨
Trzymajcie się – oby do świąt….

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *