Samo słowo błąd ma negatywny wydźwięk. Błąd to pomyłka, niezgodność z obowiązującymi normami. Wpaja się to dzieciom już od lat szkolnych, gdzie bardzo często nie docenia się ich starań i wysiłku, a ich osiągnięcia weryfikowane są jedynie na podstawie poprawnie udzielonej odpowiedzi. Odpowiedzi zgodnej z kluczem, bo odmienne myślenie nie jest aprobowane. Błąd oznacza, że jako człowiek źle postąpiłeś, że poniosłeś porażkę. Ale czy popełnione przez nas błędy, są naprawdę tylko błędami?

Jestem tego zdania, że życia nie mierzy się ilością popełnianych błędów, czy poniesionych porażek. Nie ma czegoś takiego jak porażka, nie rodzimy się przecież z predyspozycjami idealnego człowieka, który wszystko potrafi. Może gdybyśmy zmienili to od dzieciństwa wpajane nam przekonanie, że błędy są złe, bylibyśmy bardziej wyrozumiali – w szczególności dla samych siebie. Bo zapominamy o jednej ważnej kwestii:

 

Nie uczymy się wygrywając i odnosząc sukcesy.

Uczymy się przegrywając, to z naszych popełnionych błędów i źle podjętych decyzji wynosimy najcenniejsze lekcje. Popełnianie błędów jest nieodłącznym elementem życia, to na ich podstawie wyciągamy wnioski i się rozwijamy. To one nadają naszemu życiu sens. Każdy z nas popełnia błędy. Nie ma czegoś takiego jak idealny człowiek, ja bynajmniej nigdy takiego jeszcze w swoim życiu nie spotkałam. Dlaczego więc tak bardzo boimy się porażek i bycia tym nieidealnym człowiekiem?

 

Dlaczego nie lubimy przyznawać się do porażek i głośno o nich mówić?

Bo nasze porażki i upadki to często idealny temat do plotek. Łatwiej jest wytykać błędy innym, niż podjąć samemu jakiekolwiek działanie. Taki dzisiejszy świat – ludzie bardzo często zamiast zajmować się swoim życiem, lubią zajmować się analizowaniem życia kogoś innego. Dlatego boimy się porażek – boimy się opinii innych ludzi. Czasami w życiu skupiamy się tak bardzo na tych innych ludziach, na tym co o nas sądzą, jaki mają wobec nas stosunek, jak chcemy by nas traktowali, zapominając o tym, że w życiu chodzi o nas samych, o naszą podróż, o to dokąd zmierzamy i co chcemy w życiu osiągnąć. Nie chodzi o innych ludzi, chodzi o Ciebie. Więc radziłabym Ci jedno:

 

Popełniaj błędy!

I nigdy ich nie żałuj. Ucz się na nich i wyciągaj swoje lekcje. Upadaj tyle razy, ile będzie Ci to potrzebne i nie bój się tych upadków. One sprawiają, że stajesz się silniejszym człowiekiem. Jedyne czego możesz żałować będąc już u kresu wieku to tego, że czegoś nie spróbowałeś z obawy przed porażką, że żyłeś idealnym życiem na pokaz i nigdy go tak naprawdę nie zasmakowałeś.

 

Nigdy nie przegrywasz popełniając błędy, to są cenne lekcje – takich słów nie usłyszałam nigdy od nikogo, a ja uważam je za bardzo istotnie i wciąż powtarzam je swoim dzieciom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *